Przed chwilą, bez żadnych wypadków po drodze, zakończyliśmy drugi test. Był chyba trudny, bo na 181 podejść średnia poprawnych odpowiedzi wyniosła tylko 8,37 (przypomnę, że maksymalnie można było zdobyć 20 punktów). Nie ma „dwudziestek”, nie ma nawet „siedemnastek”, za to są cztery „szesnastki”, które sprawią poważne przetasowania w górze tabeli. Przy okazji, siedząc sobie na feriach w wygodnym fotelu, pozdrawiam uczniów, którzy już z ferii wrócili do szkoły. Co do pytań „energetycznych” – zawsze szukajcie podpowiedzi na naszej stronie w felietonach, lub na facebooku. Czasem się pojawią w ostatniej chwili i naprowadzą na prawidłowe odpowiedzi. Czekamy więc cierpliwie do północy, lub bardziej rozsądnie do rana żeby zobaczyć wyniki.
Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli odpowiedzieć na pytania zawarte w teście, za dwa tygodnie test nr 3, będzie można zdobyć aż 40 punktów.
